Trudno o mniej subtelny tytuł posta ;) Obecny już na wstępie zdradza wszystko, o czym chcę napisać, nie pozostawiając ani odrobiny miejsca na domysły i inwencję czytelnika - w przeciwieństwie do samego przedmiotu notki...
Kto bloga czyta regularnie, pewnie już zauważył, że co jakiś czas przewija się temat art-deco - jednego z moich ulubionych stylów wnętrzarskich, protoplastę modern classic i tej cudownej subtelnej (choć bogatej) elegancji, jaką podziwiamy na inspiracjach zza Wielkiej Wody. Również krzesła i fotele o łukowato uformowanych podłokietnikach są elementem tego stylu.
Zaczęło się od uszaka. Wing chair stał sobie spokojnie już od lat w amerykańskim saloniku w domku na prerii, wchłaniając kurz w spłowiałą zieloną tapicerkę i słuchając postukiwania drutami babci lokalnego farmera, lub - w innej wersji - pysznił się obity lśniąca brązową skórą w eleganckim salonie dżentelmena, dzielnie opierając się próbom przypalenia go cygarem. Ewoluował w różnych kierunkach, poczynając od subtelnego wywijania swoich uszek jako scroll wing chair, poprzez ciągłe upraszczanie bryły i odejmowanie jej optycznych kilogramów... gdy w końcu w cudownych latach dwudziestych Art Deco wyemigrował z Francji do USA, i między jedną a drugą imprezą zakrapianą nielegalnym bimbrem ktoś postanowił uprościć i zgeometryzować formę klasyka - pełna zaokrągleń forma wymusiła płynne przejście od górnych skrzydełek do podłokietników... W pewnym momencie ptaszyna, o której piszemy, utraciwszy swoje coraz bardziej rachityczne skrzydełka, stała się nielotem, co jednak nie przeszkodziło jej wejść na stałe do panteonu mebli znanych i uznanych.
A teraz - obrazkowa wersja powyższej historii, która (jako że kocham "Pianę dni" - zawsze chciałam to powiedzieć) - jest absolutnie prawdziwa, co zaświadczam, jako że sama ją od początku do końca wymyśliłam. Miłego oglądania!
Belldeco |
No i klasycznie już - kilka inspiracji wnętrzarskich... Oraz namiary na to, co piękne i dostępne - już nie zmyślam, naprawdę możecie je kupić. W Polsce też.
Angel, Mebelplast |
Panno Z. - w końcu wykluł się kolejny wspaniały wpis z tej wielkanocnej pisanki! Zdjęcia cudne - uwielbiam te fotele i na pewno sobie takowy sprawię - nie wiem jeszcze, czy będzie to fotel Liberty czy krzesło Empire. Na koniec dodam, że bardzo lubię "Ciebie"czytać - świetny styl - zwykle pomijam długie wstępy i przechodzę od razu do inspiracji, ale nie u Ciebie! Pozdrawiam! Kasia
OdpowiedzUsuńChyba jednak systematyczność nie jest moją mocną stroną... Ale - choć z ogrooomnym opóźnieniem - dziękuję bardzo za uznanie dla mojej pisaniny ^^ A co do wyboru krzeseł - jestem pewna, że niezależnie od decyzji, każdy mebel będzie wyglądał w Twoim domu pięknie :)
UsuńWspaniałe fotele :) Uwagę moją zwrócił ten z przeszyciami. Pasują do wnętrz retro, art deco, modern classic i do wnętrz bardziej nowoczesnych. Pozdrawiam i zapraszam Cię do mnie :))
OdpowiedzUsuńWitam Panno Z po przerwie (troszkę długiej, wiesz).
OdpowiedzUsuńTakie fotele uwielbiam, sa bardzo wygodne i wyglądają stylowo.
Jeden taki podobny ostatnio kupiłam, dzisiaj mam zamiar zamontować mu nóżki, zobaczymy czy sie uda.
Ps. Nie znikaj tak niespodziewanie
:))))s.
Wiem... troszkę długiej - "troszkę" to chyba zbyt łagodne słowo, kajam się i przyznaję do winy... Ale nowy post już się wykluwa... Podpowiem, że będzie trochę nietypowy, i raczej nie ochłodzi nas w tym okropnym upale ;)
UsuńFotele z klasą. Szczególnie ostatnie przypadły mi do gustu.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podobają :)
UsuńDziękuję Ci za odwiedziny :) Pozdrawiam, miłego dnia :)
OdpowiedzUsuńZawsze staram się składać rewizyty moim gościom, choć niestety, nie zawsze mam czas, aby coś napisać na Waszych blogach :( (szczególnie gdy w podróży przeglądam blogi na telefonie... pisanie komentarzy przez telefon przekracza moje siły ;))
UsuńRównież uwielbiam art-deco :) Swoją drogą ten brązowy fotel pięknie wkomponowałby się w wystrój mojego salonu! ;) Fajnie wpis. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńRozwiązanie nietypowe, ale bardzo efektowne. Myślę, że producenci mebli powinni częściej wykorzystywać tego typu podłokietniki.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe propozycje, inspirujący post
OdpowiedzUsuńSuper artykuł
OdpowiedzUsuńInspirujący wpis
OdpowiedzUsuńCiekawe propozycje wystroju
OdpowiedzUsuńSuper post
OdpowiedzUsuńBardzo fajny tekst
OdpowiedzUsuńFascynujący wpis. Podoba mi się.
OdpowiedzUsuńFajne aranżacje. Jak zawsze mnóstwo tu inspiracji
OdpowiedzUsuńfajne fotele
OdpowiedzUsuńSama posiadam fotel uszak i jest super rozwiązaniem. Wieczorami oglądanie filmów w nim to przyjemność.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie
OdpowiedzUsuńZupełnie w moim guście. Wyglądają super.
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis
OdpowiedzUsuńInteresujący wpis
OdpowiedzUsuńBardzo interesujący wpis
OdpowiedzUsuńRewelacyjny jest ten wpis
OdpowiedzUsuńTen wpis jest bardzo ciekawy
OdpowiedzUsuńTakie fotele są bardzo modne obecnie.
OdpowiedzUsuńTen wpis jest bardzo ciekawy
OdpowiedzUsuńSuper ciekawy wpis
OdpowiedzUsuńSuper ciekawy wpis
OdpowiedzUsuńTe fotele bardzo ciekawie się prezentują.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten wpis
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten wpis
OdpowiedzUsuńBardzo interesujący wpis
OdpowiedzUsuńWartościowe informacje
OdpowiedzUsuńBardzo interesujący wpis
OdpowiedzUsuńSuper wpis
OdpowiedzUsuń